Łobuziara z urodą nastolatki i głosem Jana Himilsbacha, w zasadzie nie musiała niczego grać. Pojawiła się w polskim kinie znikąd i od razu stała się fenomenem: przed kamerą bardziej naturalna od szkolonych aktorek, utożsamiała "polski sen lat 90." - była idealną dziewczyną z sąsiedztwa, która trafiła na okładki magazynów i do telewizji w szczytowych godzinach oglądalności. Ania Przybylska została "Królową Serc" w kraju, w którym ludzie sukcesu - zwłaszcza "piękni i młodzi" - nigdy nie mają łatwo. Była sympatyczną Marylką ze Złotopolskich, ale też dziewczyną z rozkładówki "Playboya". Raz mówiła, że nie ma pomysłu na życie poza aktorstwem, innym razem - że na pierwszym miejscu jest rodzina. Długo nie miała szczęścia w miłości, lecz ciągle była zakochana. Spieszyła się momentami tak, jakby czuła, że to wszystko może zbyt długo nie potrwać. Jakby wiedziała, że szybko musi zawierać związek, zakładać rodzinę, urodzić dzieci, by zdążyć się jeszcze tym wszystkim nacieszyć - opowiadają w książce jej bliscy.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Sądziłam, że będzie to jeszcze jedna biografia w dorobku Ryszarda Wolańskiego. Nie miałam wątpliwości, że będzie świetna i bardzo rzetelna, bo autor słynie z dokładności, skrupulatności i umiłowania archiwaliów. Jednak to jest coś więcej niż doskonała biografia Eugeniusza Bodo, to książka, która ujawnia fakty zupełnie nieznane. Rozdział o wojennych losach Bodo jest wstrząsający. Protokoły z przesłuchań aktora przez NKWD obnażają całą podłość sowieckiego systemu. Nie chce się wierzyć, że to mogło się wydarzyć. Moja babcia była zafascynowana międzywojenną Warszawą, nazywała ją "Paryżem północy". Czytając książkę Wolańskiego, wierzy się, że tak rzeczywiście było. Udało mu się uchwycić atmosferę i czar tamtego miasta, którego Bodo był królem. [Maria Szabłowska]
Podczas renowacji starego pianina znalazła we wnętrzu czarny notes.]ak się okazało - należał do jej ojca, Zdzisława Maklakiewicza. l stał się początkiem drogi, którą przeszła śladami swego taty.
Marta Maklakiewicz pokazuje bohatera ponad stu polskich filmów w intymnym świetle. Odkrywa rodzinne tajemnice, bez pruderii opowiada o życiu w "baśniowym nastroju" suto zakrapianych imprez towarzyskich ówczesnej Warszawy. Prócz anegdot z życia kolorowego ptaka ukazuje jego prywatną twarz. jakim był ojcem? Nieudanym. jakim był mężem? Dwukrotnym, acz za każdym razem bardzo krótko. jakim był synem? Całkowicie zdominowanym przez matkę. Co chował w zanadrzu duszy? Traumę po hekatombie Powstania Warszawskiego i po gehennie, jaką przeżył w dwóch obozach hitlerowskich. Pochodził z rodziny utalentowanych muzyków, ale sam wybrał aktorstwo. Dlaczego? Czemu wolał film od teatru? Kto był jego aktorskim idolem i niedoścignionym mistrzem?
To również historia wielkiego uczucia, jakim Maklakiewicza darzyła jego pierwsza żona, mama Marty, Renata - aktorka, malarka i poetka. Do końca życia wpajała córce miłość do ojca, wielkiego i wspaniałego człowieka. Choć ich małżeństwo nie wytrzymało próby czasu i charakterów, więź łącząca tę parę zdawała się trwać aż do tragicznej śmierci pani Renaty. l teraz znajduje swój obraz w książce ich córki.
UWAGI:
Filmografia strony 232-239, spektakle teatralne strony 221-231.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Nie żyłam samotnie to autobiografia Miry Zimińskiej polskiej aktorki, reżyserki i pedagoga. W okresie międzywojennym występowała w kabaretach Qui Pro Quo, Morskie Oko, Cyrulik Warszawski, w rewiach oraz wielu filmach. Była współzałożycielką i długoletnią dyrektorką Zespołu Mazowsze. W swojej książce opisuje swoje życie zawodowe i prywatne.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Jedna z najbardziej znanych w świecie Polek. Warszawianka tak warszawska, jak mało która. Łomżynianka najprawdziwsza z łomżynianek. Polka całą - za przeproszeniem - gębą czyli Hanka Bielicka ujawnia po raz pierwszy koleje swego życia i kariery.
Kalina Jędrusik. Stanisław Dygat. Uwodziciele. Hipnotyzerzy. Królowie życia.Byli dla siebie stworzeni. I byli dla siebie przekleństwem.
Kalina przez całe życie była wpatrzona w ojca libertyna, który żył w trójkącie z żoną i jej siostrą. Stanisław pod względem obyczajów bardzo go przypominał. Uznany, charyzmatyczny i sporo od niej starszy pisarz zauważył ją na ulicy, gdy był jeszcze mężem innej. Długo szedł tyłem, by nie stracić jej z oczu - bo w początkującej nieśmiałej aktorce o wielkich i smutnych oczach zobaczył materiał na wielką gwiazdę i pierwszą seksbombę polskiego kina.
Dygat wiódł podwójne życie, nie licząc się z nikim.
Jędrusik przedstawiał jako swoją żonę, choć był jeszcze mężem Władysławy Nawrockiej. Kiedy Kalina poroniła, w tajemnicy przed nią pogrzebał dziecko. Godził się na jej romanse, a ona opiekowała się nim po zawałach.Eksponowała swoją seksualność jak sztandar. Prowokowała władze swą wolnością. Gdy Gomułka zobaczył jej słynny barbórkowy występ, jej omdlewające spojrzenie i krzyżyk na jej piersi, roztrzaskał telewizor.W kręgach artystycznych i towarzyskich Kalina i Stanisław byli tak wpływowi, że gdyby żyli dzisiaj i mieli konta w mediach społecznościowych, jednym wpisem mogliby wspomóc lub złamać czyjąś karierę.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 445-448. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 000000 od dnia:2022-06-28 Przetrzymana, termin minął: 2022-07-28